Jeśli zastanawiacie się jaki hotel w Lublinie wybrać, to dobrze trafiliście. Poniżej przedstawię kilka z najciekawszych lubelskich hoteli, za które zapłaciłem po około 200 zł za noc. W każdym z nich miałem śniadanie wliczone w pobyt, a w jednym z nich również i obiad.
Ostatni weekend czerwca upłynął mi pod znakiem koncertów
oraz hotelspottingu właśnie w stolicy
województwa lubelskiego. Ciężko mi było
odmówić okazji przypomnienia sobie jak wyglądają festiwale muzyczne, a
organizatorom Innych Brzmień udało się doprowadzić ich wydarzenie do
skutku, zapraszając przy tym kilku ciekawych zagranicznych artystów (m.in.
Mouse on Mars czy Tarwater) oraz nie mniej ciekawych polskich (np. BNNT!).
Nocowanie w hotelach też sobie musiałem przypomnieć, bo
dawno już tego nie robiłem. Od razu rzuciłem się na głęboką wodę i odwiedziłem
w sumie aż trzy różne hotele w Lublinie. Na oku miałem jeszcze kilka innych,
także dobrze że mój pobyt nie trwał dłużej, bo kusiłoby mnie przetestować ich
jeszcze więcej. A takie codzienne zmienianie hotelu to jednak jest dość męcząca
sprawa, tym bardziej jak ma się w planach jeszcze koncerty oraz zwiedzanie
miasta.
Bo wstyd się przyznać, ale była to dopiero moja pierwsza wizyta w Lublinie. Tym bardziej wstyd, że Lublin położony jest zaledwie lekko ponad dwie godziny drogi (pociągiem) z Warszawy. A do tego okazał się ciekawym miastem z bardzo ładną i klimatyczną Starówką. Zanim więc zacznę się rozwodzić o hotelach – wrzucę kilka zdjęć pstrykniętych właśnie tam.