Zanosi się na pierwszy w historii tego bloga mattress run! Wszystko przez trwającą aż do końca roku promocję
The Big Win w IHG, bo okazji do
20 darmowych noclegów nie mogę przepuścić! :)
Ale po kolei...
Co to jest mattress run?
Mattress run polega na spędzeniu jednej lub wielu nocy w hotelu/hotelach
wyłącznie w celu otrzymania (przeważnie znacznej liczby) punktów lojalnościowych. Może również chodzić o zdobycie lub utrzymanie statusu członkowskiego czy otrzymanie kuponu na darmową noc.
Na przykład w sieci Marriott często pojawia się promocja (jak
ta obecna) dzięki której za 2 pobyty nawet w najtańszych ich hotelach otrzymamy kupon na darmową noc w hotelu, w którym noc może być nawet i trzy razy droższa.
Ja jednak się teraz przyczaiłem nie na kupony na darmowe noce, a na punkty w IHG Rewards Club,
bardzo dużo punktów :)
Wielka wygrana z IHG
Pisałem już wcześniej o promocji
The Big Win w IHG. Warto jej się przyjżeć, szczególnie jeśli jest się
początkującym w zbieraniu punktów. Ostatnio tak dobra promocja była 3 lata temu.
Osoby, które dopiero się zarejestrują w programie IHG Rewards Club mają do spełnienia bardzo niskie wymagania w tej promocji, a do zdobycia aż
50.000 punktów. Wystarczą właściwie
4 noce.
Ja mam trochę gorzej bo muszę dodatkowo spędzić 2 noce w 2 różnych europejskich miastach (osoby "początkujące" nie mają tego wymogu), ale za to do zdobycia mam aż
90.000 punktów.
Mój mattress run
W Big Win mam do "wyrobienia" 5 nocy. W 3 różnych sieciach IHG, w 2 soboty oraz w 2 hotelach z listy. Gdyby nie ta lista to spędziłbym wszystkie noce nie ruszając się z Warszawy (poza Józefowem ;) i zgarnął 90 tys. pkt, ale nie ma tak łatwo! :)
Jako że w
Ryanair jest teraz promocja na sporo kierunków, zacząłem się zastanawiać nad Dusseldorfem i Frankfurtem, które są na mojej liście (po 39 zł w 1 stronę). Dzisiejsza informacja o prawdopodobnym
skasowaniu wielu połączeń od listopada przyspieszyła moją decyzję ;)
Padło na Frankfurt, a konkretnie 5-gwiazdkowy hotel
InterContiental. Tylko 1 noc, 98 EUR (dopłata za drugą osobę w pokoju - 15 EUR!). Całość, z przelotem, dojazdem do lotniska w Modlinie, a potem z lotniska Frankfurt-Hanh do miasta (14 EUR w 1 str.) wyniesie mnie 630 PLN. Na razie więc wygląda to na słaby interes :)
Drugim miastem z listy pewnie będzie Berlin, gdzie mogę tanio dojechać
Simple Express. Pozostałe 3 noclegi spędzę pewnie w Holiday Inn Warszawa Józefów i/lub Holiday Inn Express Warsaw Airport.
Opłacalność takiego mattress runu
Orientacyjnie podliczyłem sobie koszt takich pięciu nocy razem z transportem i wychodzi mi w sumie jakieś
1500 złotych. Całkiem sporo jak za właściwie bezsensowne "podróżowanie" ;) Ale...
Otrzymam za te noce 88.000 punktów z promocji Big Win. Do tego 2.000 pkt za pobyt w InterContinentalu i 10 pkt za każdego dolara wydanego na pozostałe hotele (w przeliczeniu). Dojdą do tego jeszcze punkty z
kodów bonusowych. Myślę więc, że w sumie na moje konto powinno wpaść co najmniej
100.000 punktów!
Gdybym chciał kupić taką ilość punktów, normalnie musiałbym wydać prawie 3600 PLN, a korzystając z
tricku -
2200 PLN. Dzięki promocji Big Win, nie tylko
oszczędzam 700 PLN od najniższej możliwej ceny zakupu, ale dodatkowo mam te 5 wcześniejszych noclegów de facto
za darmo!
100.000 punktów starczy mi potem aż na
20 nocy w hotelach z promocyjną stawką
Point Breaks lub od 10 nocy w punktowo najtańszych hotelach (np.
w tym, przykład już nieaktualny) do 2 nocy w najdroższych hotelach (np. w InterContinentalach w Londynie, Paryżu, Nowym Jorku czy na Bora Bora, gdzie standardowe ceny dochodzą do lub znacznie przekraczają 2000 PLN/noc).
20 darmowych nocy po zaledwie 5 płatnych noclegach to chyba niezła promocja,
co nie? :))
PS. Myślę nad jakimś dobrym przetłumaczeniem zwrotu "mattress run", ale nic mi nie przychodzi do głowy. Może ktoś ma jakiś pomysł? :)
PS.2. Poniżej, w komentarzach Kacper podzielił się swoim sposobem na promocję The Big Win!
Jeśli chcecie zarezerwować pobyt w którymś z hoteli IHG, to zachęcam do skorzystania z mojego linku polecającego. Z góry dzięki!