9 zł: karta kredytowa Miles & More mBanku + nawet do 500 zł zwrotu za bilety lotnicze
>>> LINK DO OFERTY
Razem z kartą masz możliwość uzyskania zwrotu:
- do 500 złotych przy zakupie biletu lotniczego PLL LOT, z zastrzeżeniem, że wylot musi nastąpić nie później niż 30/06/2014,
- do 200 złotych przy zakupie biletu lotniczego dowolnej linii lotniczej (z wyłączeniem PLL LOT).
Korzyści z posiadania karty kredytowej Miles & More mBanku:
- Zbierasz mile i wymieniasz je na bilety lotnicze.
- Na start otrzymasz nawet 2 000 mil, a każde 5 zł wydane kartą to 1 mila w programie Miles & More.
- Atrakcyjne oprocentowanie 9,9% przez pierwsze 12 miesięcy oraz brak opłaty z wydanie karty Miles & More przy przeniesieniu karty z innego banku do mBanku
- Wsparcie osobistego asystenta i fachowa pomoc z bezpłatną usługą Concierge.
- Do 55% zniżek u starannie wyselekcjonowanych partnerów programu rabatowego mBanku
- Atrakcyjne oferty w ramach mOKAZJI
- Brak opłaty rocznej przy aktywnym korzystaniu z karty - wystarczy dokonać kartą min. 10 transakcji miesięcznie.
- Masz do 54 dni na spłatę zadłużenia bez naliczenia odsetek od transakcji bezgotówkowych.
- „Spłaty na raty” – możliwość spłaty zadłużenia w miesięcznych niskooprocentowanych ratach
- Raz ustalasz automatyczną spłatę zadłużenia i nie musisz pamiętać o dacie spłaty karty.
Więcej szczegółów na stronie oferty.
Kliknij, jeśli podobał Ci się wpis:
Zważywszy na wysoką cenę biletu w milach, oraz na fakt, że w bilecie kupionym za mile i tak trzeba uiścić opłaty lotniskowe realnym pieniądzem, program średnio się opłaca. Chociaż te 500 zł kusi :-)
OdpowiedzUsuńNo niestety, ale nic lepszego u nas raczej nie ma. Ja czekam na jakieś karty połączone z hotelowymi sieciami, ale pewnie na takie bonusy jak przy kartach z USA to nie ma co za szybko liczyć... :)
OdpowiedzUsuńPod kątem zdobywania "środków" na bilety lotnicze to karta Citibank Wizz MC World jest najelpsza - zgromadzona kasa pokrywa koszt biletu i nie ma źadnych podziałów na cenę biletu, opłaty lotniskowe itd. Dodatkowo daje darmowy Wizzair Discount Club :)
OdpowiedzUsuńTyle że jest to karta "niezarządzalna" czyli żeby zmienić jakikolwiek limit (np. na transakcje internetowe trzeba dzwonić do infolinni Citibanku i mieć nadzieję że zrozumieją o co ci chodzi :P
W porównaniu z zarządzalnością kart kredytowych np. w mBanku to bieda straszna ...
A no właśnie, chyba jedyne sensowne rozwiązanie to ta karta WizzAir. Ciekawe kiedy się doczekamy kart (szczególnie połączonych z sieciami hotelowymi) dających przynajmniej podobne bonusy do tych, które dają karty w USA... :)
OdpowiedzUsuń