Sofitel Budapest Chain Bridge
(Accor, TripAdvisor, TravelPony, Booking, HotelsCombined, Facebook)
Następnie podeszła do nas pani Kinga, recepcjonistka w Executive Lounge, która w trakcie check-inu poinformowała nas m.in. o przywilejach wynikających z posiadanego statusu. Dostaliśmy upgrade do pokoju Superior znajdującego się na piętrze klubowym wraz z dostępem do saloniku, dwa vouchery na drinki (napoje, węgierskie piwo lub wino) w hotelowym barze Paris Budapest Bar, a także darmowy internet w pokoju. Mogliśmy też wybrać gazetę, którą dostarczono by następnego dnia do pokoju. Wszystko odbyło się bardzo sprawnie, profesjonalnie i w miłej atmosferze.
Po zameldowaniu udaliśmy się do pokoju, w którym oprócz listu czekał na nas także poczęstunek powitalny. Pokój był całkiem spory, elegancko urządzony, z dużym, miękkim łóżkiem. Mieliśmy do dyspozycji czajniczek do przygotowania kawy/herbaty oraz kilka butelek z wodą.
Widok z pokoju |
Jak się okazało, są to francuskie ciastka - magdalenki (petite madeleine :) |
Już po samym saloniku da się zauważyć, że hotel należy do francuskiej, a nie np. amerykańskiej sieci. Wieczorem może nie było żadnych dań na ciepło, ale jedzenie było wręcz rewelacyjne, a do tego całkiem wyszukane i ładnie podane. Pyszne kanapeczki oraz inne przekąski (hors d'oeuvres), duży wybór serów, wędlin czy marynowanych warzyw. Do tego sałatki i sosy. Wszystko wręcz idealne pasowało do win, które też były bardzo dobre. Nie było mocnych alkoholi, tylko trzy wina węgierskie: czerwone (Dúzsi Tamás - Szekszárdi Kékfrankos 2011), białe (Maurus Pince - Rejtelem - Móri Chardonnay Barrique 2011) oraz różowe, które akurat niezbyt nam podeszło (Anonym Pince - Ötlett - Pinot Noir Rosé 2012). Na deser owoce oraz różnego rodzaju ciastka, tutaj z kolei przydało się francuskie wino musujące (Marquis de la Tour - Brut). Nie tylko od jedzenia czy win ciężko było wstać od stolika, skutecznie utrudniał to też widok na Dunaj oraz podświetlony Most Łańcuchowy.
Wejście do Executive Lounge |
Nie mieliśmy problemu z wymeldowaniem o godzinie 14.
Cena jaka widniała na drzwiach pokoju to 395 EUR (~1670 PLN) netto i bez śniadania. Nie wiem, czy ktoś płaci aż takie stawki, ale to na pewno nie jesteśmy my.
Hotel zarezerwowaliśmy przez portal TravelPony i zapłaciliśmy za niego tyle.
Na karcie okazanej podczas zameldowania zablokowano kwotę 15.000 HUF (~202 PLN). Blokada zniknęła z konta po dwóch tygodniach.
Cena jaka widniała na drzwiach pokoju to 395 EUR (~1670 PLN) netto i bez śniadania. Nie wiem, czy ktoś płaci aż takie stawki, ale to na pewno nie jesteśmy my.
Hotel zarezerwowaliśmy przez portal TravelPony i zapłaciliśmy za niego tyle.
Na karcie okazanej podczas zameldowania zablokowano kwotę 15.000 HUF (~202 PLN). Blokada zniknęła z konta po dwóch tygodniach.
Kliknij, jeśli podobał Ci się wpis:
No i rewelacja - Sofitel - I like it :)
OdpowiedzUsuńMe too... :)
OdpowiedzUsuńw jaki sposob dajesz znac, że masz status platinum? Trzeba napisac maila do hotelu, czy to się odbywa automatycznie i nic nie muszę robić? :)
OdpowiedzUsuńRezerwacja była przez TravelPony, także napisałem do hotelu z prośbą o potwierdzenie i zapytałem czy mi jakieś przywileje będą przysługiwać, podając swój nr członkowski. Jak się rezerwuje bezpośrednio przez strony Accor to nie trzeba nic pisać :)
OdpowiedzUsuńSuper;) gratuluje fajnego wyjazdu :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie byłem w saloniku executive a za niedługo będę....moglbys opisać co i jak ? czy tam przekąski i napoje są za friko ?
Elegancko ;) a śniadanie przez platynę czy w stawce?
OdpowiedzUsuńByło wliczone w stawkę, inaczej bym mógł tylko w saloniku.
OdpowiedzUsuńTak, wszystko za darmo ;)
OdpowiedzUsuńPrzeważnie tak jest, że rano jest śniadanie (także nie trzeba dopłacać do pełnego w restauracji), potem jakieś lekkie przekąski i napoje w ciągu dnia, a wieczorem większy wybór jedzenia oraz alkohol :)
My byliśmy tylko w tych wieczornych godzinach, zarówno w tym hotelu jak i w Hiltonie: http://www.hotelspotter.pl/2014/03/recenzja-hotelu-hilton-budapest.html
Polecam salonik w Hilton Frankfurt Airport :) W Sheratonie w Warszawie też było super :)
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa... a dlaczego Budapeszt? W jaki sposób na TravelPony można wyszukać najtańsze oferty? Jest jakiś sposób żeby to zrobić nie poprzez konkretne miasto tylko np. gdzie aktualnie są najtańsze noclegi w najlepszych hotelach itp? Czy po prostu i tak jechaliście do Budapesztu i hotele siłą rzeczy były potrzebne?
OdpowiedzUsuńDzięki, a jesli mam pokój king executive ze sniadaniem + dostep do saloniku to jak wtedy jest z przekąskami, napojami przez resztę dnia ?
OdpowiedzUsuńRaczej tak się nie da, do tego trzeba szukać osobno dla każdego terminu jeśli się chce znaleźć jak najlepsze ceny. Niestety, wielu serwisom by się przydały lepsze wyszukiwarki :)
OdpowiedzUsuńA padło na Budapeszt bo w nim jeszcze nie byliśmy, a poza tym mieliśmy do wykorzystania środki z konkursu na Hotel Tonight, gdzie jest mocno ograniczona liczba miast, no i akurat na TravelPony były świetne ceny na te równie świetne hotele. Ogólnie w Budapeszcie są dobre ceny hoteli, np. na Sofitel w Wiedniu jeszcze mnie niezbyt stać niestety :))
Znaczy co jest w saloniku i w jakich godzinach to już zależy od konkretnego hotelu. Jak ma się dostęp to można korzystać do woli z wszystkiego co oferują, niezależnie od tego czy ma się pokój ze śniadaniem czy bez :)
OdpowiedzUsuńJeśli ma się pokój ze śniadaniem (tak jak i my mieliśmy) to zamiast śniadania w saloniku można pójść na śniadanie do restauracji. Jak ktoś wyjątkowo głodny to może wtedy pójść i tu i tu :))