Wstyd się przyznać, ale minął już ponad rok od mojej podróży do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, także chyba jest już najwyższa pora, żebym się z Wami podzielił wrażeniami z odbytych lotów. Była to moja pierwsza przygoda z liniami
Emirates oraz pierwszy lot szerokokadłubowym samolotem. Nie będzie to więc pewnie za ciekawa lektura dla samolotowych wyjadaczy, ale może znajdą się inni zainteresowani. :)
Przynajmniej z recenzją hotelu, w którym nocowałem, czyli
InterContinenral Dubai Marina (oraz dostępnego w nim saloniku
club lounge) tyle się nie ociągałem. :)