Courtyard by Marriott Brno
Jechało się całkiem wygodnie, a jakieś dwadzieścia minut po godzinie piątej rano byłem już na miejscu. Autobus zatrzymał się na dworcu na przeciwko hotelu Grand, praktycznie w samym centrum Brna. Czterogwiazdkowy hotel Courtyard by Marriott Brno aż tak centralnie zlokalizowany nie jest, ale żeby się do niego dostać wystarczą 3 przystanki tramwajem z Hlavní nádraží do przystanku Křídlovická (kierunek: Starý Lískovec), a potem jeszcze kilka minut piechotą. Mi się nie spieszyło i całą tę trasę (~1,7 km) pokonałem piechotą, co zajęło trochę ponad 20 minut.
Po drodze, za pomocą wielowalutowej karty Revolut, wypłaciłem jeszcze czeskie korony w bankomacie "KB" (Komerční banka) z czarno-czerwonym logo. Bez żadnych dodatkowych opłat (niektóre banki mogą je jednak pobierać) czy prowizji i do tego po dobrym kursie. Revolut jednak mocno ułatwia sprawę, jeśli chodzi o płatności w obcych walutach czy właśnie wypłatę gotówki z bankomatu za granicą. Wystarczy mieć odpowiednią ilość środków na koncie (np. w złotówkach) i przy płatności/wypłacie system automatycznie przeliczy po międzybankowym kursie wymiany. Konto z wirtualną kartą jest poza tym prowadzone za darmo, a dodatkowo teraz nic się nie zapłaci za zamówienie fizycznej, plastikowej karty Visa (co normalnie kosztuje 25 złotych)
Do Courtyarda trafiłem około szóstej rano. Zostawiłem więc tylko walizkę i wróciłem tą samą trasą, żeby pochodzić sobie już trochę po mieście. Pomimo wczesnej godziny, zmęczenia po podróży oraz lekkiej mżawki, moje pierwsze wrażenia były wyłącznie pozytywne! Bardzo przyjemnie przemierzało się puste uliczki historycznego centrum miasta czy wdrapywało na wzgórze Petrov, na którym jest ono zlokalizowane. Już nawet z okien autobusu spore wrażenie robiła górująca nad Brnem katedra św. Piotra i Pawła. Szczególnie jeszcze podświetlona przed samym wschodem słońca.
Tak sobie powoli zwiedzałem miasto z nastawieniem, że jeszcze sporo godzin musi minąć, zanim się będę mógł zameldować (standardowo od 15:00 w tym hotelu), aż tu nagle, ku mojemu zdziwieniu, aplikacja Marriott Bonvoy poinformowała mnie, że mój pokój jest już gotowy! A było to... około godziny 7:30!
Zadowolony, chociaż z lekkim niedowierzaniem, udałem się więc znów do hotelu. Drugi raz powitało mnie nowocześnie urządzone i bardzo przestronne, wysokie chyba na 10 metrów, hotelowe lobby. Równie ogromny był wiszący na jednej ze ścian obraz, który jednak niezbyt wiem co miał symbolizować. Może ktoś ma jakiś pomysł na interpretację tego dzieła? :)
Okazało się, że aplikacja nie kłamała, bo rzeczywiście czekał już na mnie mój pokój! Do tego zgodnie z ustawionymi preferencjami "wysokiego piętra", bo dostałem aż na piętnastym, czyli przedostatnim. A tak swoją drogą - ciekawostka - hotel nie posiada trzynastego piętra. :)
Pokój #1514
Pokój o numerze 1514 był pokojem standardowej kategorii, z jednym, bardzo dużym łóżkiem typu king.
Całkiem spore biurko z ukrytym gniazdkiem oraz wejściem USB. Przy łóżku również znajdowało się gniazdko oraz porty USB. Na ścianie za biurkiem - subtelna fototapeta z dawnym zdjęciem Brna. Telewizor z dostępem m.in. do trzech darmowych kanałów HBO.
W Courtyard by Marriott Brno zamiast typowego minibarku była lodówka z karteczką zachęcającą do zakupów w całodobowym sklepiku znajdującym się tuż przy recepcji. Podoba mi się to rozwiązanie, szczególnie jeśli chodzi o bardziej ekonomiczne hotele.
Do dyspozycji gościa był czajnik elektryczny oraz, jak dla mnie, jeszcze przydatniejsza rzecz, czyli kubełek na lód. Do tego oczywiście kostkarka na co którymś piętrze. W pokoju ni było darmowej wody, stała tylko duża plastikowa butelka za 65 koron, czyli ponad 10 złotych.
Wybór lektur z działu fantastyka. ;) |
Klimatyzacja |
Schemat piętra |
Fani kolei również powinni być zadowoleni z pokoju po tej stronie budynku, bo tuż przy Courtyardzie biegły tory na główny dworzec kolejowy w mieście. Są/były jednak wtedy w remoncie, więc tylko czasem coś tamtędy przejeżdżało, a główny ruch pociągów kierowany był na inną stację. Gdyby nie to, to pewnie pociągiem udałbym się z Brna do Ostrawy, testując České dráhy, a tak to znów wygodniej było skorzystać z Flixbusa.
Powyższe zdjęcie zrobiłem na wprost okna, ale jak się spojrzało w lewo (lub wystawiło aparat przez okno, które się na szczęście dało lekko uchylić), to widok był jeszcze lepszy, bo na same centrum miasta i właśnie katedrę św. Piotra i Pawła:
Tak jak nie zazdrościłem osobom pracującym w biurowcu po prawej stronie, tak sytuacja była diametralnie różna, jeśli chodzi o osoby nocujące w nielicznych w tym hotelu pokojach superior czy apartamentach, bo mieli oni widok wprost na miasto, katedrę oraz jeszcze znajdujący się na szczycie wzgórza zamek Špilberk. Prawdopodobnie ten zamek zobaczą też osoby w standardowych pokojach, po przeciwnej od mojej stronie budynku.
Łazienka
Łazienka w standardowym pokoju była komfortowa i ładnie urządzona. Do tego czyściuteńka, łącznie ze śnieżnobiałymi fugami. Na kamiennym blacie było dużo miejsca na kosmetyki i tym podobne. Te hotelowe (marki Nirvae Botanicals) o zapachu bergamotki i drzewa herbacianego były bardzo przyzwoitej jakości.
Łazienka wyposażona w prysznic z deszczownicą. Zaskoczeniem, oczywiście pozytywnym, było natomiast ogrzewanie podłogowe!
Siłownia i nie tylko
W Courtyard by Marriott Brno nie ma niestety strefy SPA chociażby z sauną, funkcjonuje natomiast dostępna przez 24 godziny na dobę siłownia - na ostatnim, 16. piętrze hotelu.
Na parterze natomiast można skorzystać z dwóch stanowisk z komputerami z dostępem do internetu oraz drukarką.
Nie korzystałem ze śniadania w hotelu, ale jest ono podawane w bardzo ładnie urządzonej restauracji - od 6:30 w ciągu tygodnia i od 7:00 w weekendy.
Tak natomiast wygląda hotelowy sklepik "The Market":
Z hotelu do centrum miasta organizowany jest także darmowy shuttle bus. Z tego co kojarzę, to jeździł on wieczorami i tylko w środku tygodnia, chociaż podczas mojego pobytu zorganizowany został również w sobotę i sobie raz z niego nawet skorzystałem.
Podsumowanie
Courtyard by Marriott Brno jest bardzo przyjemnym i komfortowym hotelem. Zlokalizowanym w cichym i sympatycznym miejscu, w odległości krótkiego spaceru od centrum miasta. Do tego dużo nie kosztuje, a przynajmniej jeśli się trafi na dobry termin. Łatwo jest jednak na stronie Marriotta (co chyba niestety nie działa w aplikacji) wyszukać najtańsze dostępne noce, dzięki możliwości wyświetlenia cen dla całego miesiąca!
Sam chętnie bym już ponownie odwiedził Brno, bo świetny klimat ma to miasto i do tego nie jest zatłoczone przez turystów. Poza tym niedrogiego i rewelacyjnego czeskiego piwa (oraz ichniejszej kuchni) nigdy dość! Nawet już prawie miałem znów tego Courtyarda zarezerwowanego na listopad, ale niestety odwołano koncert na który się specjalnie chciałem wybrać... Trzeba więc teraz poszukać jakiejś innej wymówki. Albo przynajmniej innego koncertu. :)
Hotel widziany (przy sporym powiększeniu) z zamku Špilberk |
Świetne, ciemne piwo Bernard. Kupione w pobliskim supermarkecie Billa, przy DRFG Arena. :) |
Kliknij, jeśli podobał Ci się wpis:
Casino Roll
OdpowiedzUsuńJoin casino-roll.com Casino https://octcasino.com/ Roll Online ventureberg.com/ Casino 1xbet 먹튀 Roll 바카라 사이트 2021